wpisy na blogu

lazy day - zakupy i pomysł na wnętrze

Blog: adamsowy

Data dodania: 2015-02-01

wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.pl W przedostatnim poście napisałam, że mało załatwiliśmy w zeszłym roku.

Pogadałam z mężem i on widzi to inaczej.

Zeszły rok upłynął nam w zasadzie na wydzieleniu działki (skrócony opis procedury zawarłam w ostatnim poście, może komuś się przyda). Zaraz po wydzieleniu działki wystąpiliśmy z wnioskiem o określenie warunków przyłączy.

Wszystko to zajęło nam rok, przy czym w zasadzie, nie było z naszej strony większych opóźnień. Fakt, że momentami byliśmy zawaleni robotą i umówienie się do notariusza celem podziału nieruchomości albo wystąpienie z wnioskami o warunki przylączy MOGŁO nastapić trochę szybciej, ale to oznacza "kilka tygodni" wcześniej, a nie np. kilka miesięcy.

Ostatecznie działka została szczęsliwie wydzielona i czekamy tylko na warunki przyłączenia wody (gaz i prąd mamy). Zaraz potem wniosek o WZ i kupno projektu (oczywiście wymarzony Z255A).

Nie oznacza to oczywiście, że w zeszłym roku zaniechałam planowania wystroju wnętrza - wręcz przeciwnie! właściwie w każdym miesiącu kupujemy jakiś drobiazg do wnętrza, który oczywiście pasuje do pozostałych i jest zgodny z zaplanowanym stylem (skandynawski z nutą industrialu). Mam już pomysły na cały dom.

tutaj wklejam mój projekt sypialni i napiszę, co już mam do niej i co planuję kupić ;-)

Zatem kupiłam już lampę (workshop hk living), zegarek (westwing, no name), świec yankee mam pełno, poduszkę z wilkiem (bloomingville), pudełko książkę (house doctor), mam już też komódkę (jest marki doktór i chcę ją przemalować na biało farbą ann sloan i zmienić jej uchwyty na takie w typowo skandynawskim designie). Z rzeczy przedstawionych na obrazku mam też oczywiście tego laptopa i słuchawki - wkleiłam je tylko po to, żeby bardziej przypominały moje obecne życie, ale to nie są oczywiście elementy wystroju ;-), używam ich codziennie. Znalazłam też w internecie ten piękny obrazek i zamierzam go wydrukować na jakimś pięknym kredowym papierze i zamknąć w antyramie. W tym miesiącu chciałabym kupić tę lampę (sebra) i puszki (ferm living).

Tyle jesli chodzi o sypialnię.

Łożko, szafki nocne, krzesło i stół są z ikei (nie mam ich jeszcze). Pościel jest z HM, ale już ją wycofali, szukam czegoś podobnego. Żadnego z zakupionych predmiotów jeszcze nie używam - zapakowane w kartony, czekają u moich rodziców na przeprowadzkę do nowego domku, a ich gromadka z każdym miesiącem się powiększa ;-).

wydzielenie działki - czy da się zrobić?

Blog: adamsowy

Data dodania: 2015-02-01

wyślij wiadomość

w tym poście chciałabym odpowiedzieć na wątpliwości związane z wydzieleniem działki. zanim sama odpowiedziałam sobie na pytanie zawarte w treści tytułu tego posta, przeczytalam niezliczoną ilość publikacji w internecie oraz wypowiedzi na forach, więc pomyślałam, że może moja wypowiedź komuś się przyda. na wstępię zaznaczę jeszcze, że opis procedury będzie baaardzo uproszczony, ale jeśli ktoś miałby jakieś pytania, to zapraszam na priv, rozwinę się:-)

ale od początku.

załóżmy, że macie niewiele kasy i w zasadzie nie spieszy wam się ekstremalnie z rozpoczęciem budowy. wiecie jedno - nie chcecie mieszkania, chcecie własny dom.

załóżmy, że przejrzeliście ogłoszenia, zjeździliście okolicę wzdluż i wszerz, znacie już ceny i wiecie, że są dość wysokie.

załóżmy również, że poznaliście wlaściciela ziemi rolnej, który chciałby Wam sprzedać tanio ziemię. powiedzmy 700 mkw. Ale czy się da?

zaczynacie szukać aktów prawnych, które regulują daną materię.

trafiacie na ustawę o gospodarce nieruchomościami, art. 93 (obowiązek zgodności podziału nieruchumości z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego), 94 i 95 (warunki, jakie należy spelnić, aby podzielić nieruchomość).

jesteście trochę podłamani - nie spełniacie tych warunków (ustawa przewiduje, że nie można dzielić gruntu rolnego na mniejsze parcele niż 0,3 ha). czy to koniec marzeń o własnym domu?

nie, nie musi tak być.

możecie bowiem nabyć udział we współwłasności nieruchomości, a następnie dokonać cywilnego podziału rzeczy na podstawie art. 210 kc. warto zaznaczyć, że w umowie nabycia udziału we współwlasności nieruchomości należy określić, że do czasu dokonania podizału rzeczy obszarem waszego wyłącznego korzystania będzie obszar zaznaczony na zalączonej do mowy mapce. w tej umowie ustalacie sposób użytkowania współwłasności - tzw. quod usum. z umowy tej wynika, kto, w jaki sposób, będzie użytkował wspólną nieruchomość.

następnie, umowa zostaje wpisana do księgi wieczystej nieruchomości, a wy i pozostali współwłasciciele ziemi dokonujecie umownego podziału nieruchomości (u notariusza). oczywiście nie jest to takie superproste, bo do tego potrzebujecie chociażby ostatecznej decyzji zatwierdzającej podział geodezyjny, ale w efekcie uzyskujecie swoją własną ziemię.

jak my.

oczywiście jest trochę stresu - czy uzyskacie np. taką decyzję zatwierdzającą podział geodezyjny?

otóż NAWET JEŚLI NIE, to tymczasem macie podział quod usum - jesteście współwłaścicielami, macie tytul prawny do nieruchomości, mozecie starać się o WZ, PnB i nikt nie może wchodzić na wasz teren.

natomiast kiedy już nieruchomość zostanie zabudowana innymi budynkami mieszkalnymi, to już wtedy decyzja podziałowa powinna zostać wydana.

(my na szczęscie dostaliśmy tę decyzję jeszcze przed budową i obecnie mamy własną wydzieloną działkę :-) )

tagi

toniemy w formalnościach

Blog: adamsowy

Data dodania: 2015-01-30

wyślij wiadomość

przeczytałam pierwszy wpis w blogu i załamałam się.

tyle już mieliśmy mieć załatwione w 2014 r.!

niestety druga połowa roku upłynęła nam pod znakiem pracy, dodatkowych zleceń itp., a sprawy budowy zeszły na dalszy plan.

niemniej wystąpiliśmy z wnioskiem o wydanie warunków przyłączy: wody, gazu i energii (co do kanalizacji to obecnie nie ma możliwości przyłączenia się i zdecydowaliśmy się na własną przydomową oczyszczalnię).

dostaliśmy pozytywną decyzję w sprawie gazu i energii, na wodę jeszcze czekamy... jak będzie już wiadomo, co z wodą, chcemy wystąpić o warunki zabudowy.

mam nadzieję, że uda się rozpocząć budowę choćby latem w 2015!

wybór projektu - jak go dokonaliśmy, czym się kier

Blog: adamsowy

Data dodania: 2014-07-09

wyślij wiadomość

Dzisiaj będzie bardzo ważny wpis - a mianowicie wyjaśnienie dlaczego zdecydowaliśmy się na ten dom, może komuś jakaś rada się przyda :-)

działki szukaliśmy długo - około rok. musiała być:
- niewielka (600 - 1000 mkw)
- usytuowana od ścisłego centrum Szczecina nie dalej niż 15 km,
- bezpośrednia bliskość szkoły żeby przyszłe dzieci mogły chodzić tam pieszo,
- ładnie położona,
- uzbrojona (lub chociaż posiadająca media w drodze),
- spełniająca wymagania, żeby dostać warunki zabudowy (bliski odstęp od sąsiednich domków, media, dostęp do drogi publicznej),
- posiadająca jakiś sensowny kształt (czyli kwadrat albo niezbyt wąski prostokąt),
- nieobciążona żadnymi służebnościami (ani na rzecz której ustanowiono służebności),
- niepodmokła,
- równa.

Fantastycznie prawda? to wcale nie takie łatwe znaleźć działkę, która spełnia wszystkie te wymagania :-) ale nie napisałam dotąd o jeszcze jednym wymogu - mianowicie działka powinna być tania. dla nas był to warunek konieczny.
Możecie więc wyobrazić sobie, że kiedy już w końcu znaleźliśmy taką działkę, to byliśmy tak podekscytowani, że oczywiście kupiliśmy ją, natomiast nie zwróciliśmy w ogóle uwagi na usytuowanie działki wobec stron świata. sprzedający oczywiście zwrócił nam uwagę, że jest to działka południowa, ale stwierdziliśmy, że nie jest to żaden problem. :-) natomiast na etapie wyboru projektu okazało się, że problem jest i to dosyć spory - nie było zbyt łatwo znaleźć projekt, który odpowiadałby nam pasowałby na południową działkę. żeby była jasność - wyboru działki nie żałowałam ani przez chwilę, natomiast wybór projektu nie jest przy takiej działce najprostszą sprawą z uwagi na kwestię dostosowania układu pomieszczeń do stron świata.

dla mnie taką naturalną budową domu jest usytuowanie kuchni od frontu, a salonu od tyłu. W przypadku działki południowej oznacza to niestety, że kuchnia (która sama w sobie jest najcieplejszym pomieszczeniem w domu) wychodzi na południe, a salon na północ. w dodatku w wielu projektach od frontu była łazienka i wiele innych pomieszczeń, które w naszym wypadku tam niezbyt pasowały. ponieważ nie mogłam przekonać się, żeby u nas salon był usytuowany jednak od frontu, postanowiłam, że musi wychodzić chociaż na zachód (i tak w salonie mogę spędzać co najwyżej popołudnia, więc wtedy będzie tam słońce). ponadto kuchnia jest otwarta na salon, więc ciepło z południa będzie i tak nagrzewało salon - no i kominek dodatkowo, więc mimo, że działka jest południowa, salon będzie i tak ciepłym pomieszczeniem. poza tym gabinet (a w przyszłości pokój dziecięcy będzie również wychodził na południe). łazienka i sypialnia na północ.

poza tym stwierdziliśmy, że skoro i tak nie mamy dzieci (i przez kilka kolejnych lat ten stan się prawdopodobnie utrzyma), to nie potrzebujemy tymczasem zbyt dużej powierzchni, ale jednak dwa pokoje to za mało - powinny być co najmniej 3. zarazem w przyszłości chcemy mieć dzieci, dlatego wszystkie projekty "z opcją poddasza" były mile widziane. tymczasem zrobimy sobie na poddaszu strych, a w przyszłości będziemy adaptować na użytkowe.

ponadto poza pokojami chcieliśmy garderobę (na ubrania) oraz pomieszczenie gospodarcze/spiżarnię (słoiki, odkurzacz, pralka itd.).

salon nie powinien być zbyt mały (minimum to 25 mkw.)

kuchnia też nie powinna być zbyt mała.

koszt budowy powinien być niski.

dach najprostszy - dwuspadowy.

powierzchnia zabudowy - nie za duża, żeby nie zajmować miejsca w ogrodzie oraz żeby koszt fundamentów nie był zbyt duży.

oczywiście kominek.

niby nic wymyślnego, ale jak te wszystkie wymagania się zbierze, to ciężko znaleźć idealny domek.

Z255A jest w zasadzie prawie idealny. jedyne, co bym faktycznie chciała zmienić, to większy salon (ma 25 mkw.) i kuchnia (ma 8,2 mkw.), ale może takie wystarczą. poza tym nie mam mu nic do zarzucenia - ma fajny układ, jest ładny i funkcjonalny, ma poddasze do adaptacji, pomieszczenie gospodarcze, garderobę, taras, sporą łazienkę, przedpokój, hol i kominek. po przejrzeniu setek projektów, ten podoba mi się z pewnością najbardziej :-) do tego jest tani w budowie i nie zajmuje na działce zbyt wiele miejsca, także ten dom jest idealny dla nas.
życzę wszystkim żeby podjęli dobre decyzje :-)

talerze do domu, którego jeszcze nie ma

Blog: adamsowy

Data dodania: 2014-06-07

wyślij wiadomość

Cześć wszystkim,

u nas formalności w trakcie.
Nie mogę się już doczekać naszego domu, będzie on urządzony w stylu skandynawskim - dużo bieli, naturalnych surowych materiałów, meble proste i funkcjonalne i trochę loftowych industrialnych dodatków. Dzisiaj zakupiłam w necie talerze z porcelany, których nie będę jeszcze używać. Zjem z nich pierwszy raz w nowym domu - "paryż" będzie mój, a "milan" mojego męża. "londyn" i "new york" tymczasem dla gości a kiedyś dla potomnych ;-) blog budowlany - mojabudowa.pl

adamsowy

sympatyk

Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA

statystyki bloga

Odwiedzin bloga: 7823

Komentarzy: 20

Obserwują: 3

On-line: 9

Wpisów: 7

Galeria zdjęć: 3

Projekt Z255 A

BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dobra szczecińska
ETAP BUDOWY - Brak

KOSZTY BUDOWY (4)

ARCHIWUM WPISÓW

2015 luty
2015 styczeń
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 kwiecień

Wpisz treść komentarza:
tytuł:
treść:*	0
zgadzam się na publikację komentarza na stronach mojabudowa.pl

* Pole wymagane